poniedziałek, 14 marca 2011

Na początku był tekst

Dawniej ilustracja funkcjonowała jako dodatek do tekstu. Miała za zadanie daną treść wyjaśnić, uzupełnić czy też ozdobić. Gdy w Europie wykonywana była ręcznie, w Japonii i Chinach od VIII w. rozwijała się z o wiele większą dynamiką, dzięki technice drzeworytu. Na starym kontynencie zaczęła rozkwitać dopiero po pojawieniu się maszyny drukarskiej, powoli przygotowując się do masowego odbioru. Z końca XVIII wieku najistotniejsza stała się twórczość Williama Blake'a, który do ilustrowania używał nowo wynalezionej techniki litografii.
W XIX w. ilustracja zróżnicowała się pod kątem funkcji - odgrywając niekiedy główną rolę w publikacjach, tekst stawał się dla niej tylko komentarzem. W magazynie PUNCH pojawiły się pierwsze karykatury i ilustracje satyryczne, które z czasem zaczęły przeradzać się w pierwsze formy komiksów. Złoty wiek dla ilustracji zapewniła prasa i wydarzenia polityczne XX w. Magazyny, gazety i książki przeniknęły wtedy na stałe do masowej konsumpcji. Dziś ilustracja sięga do bardzo niekonwencjonalnych środków wyrazu, projektowana jest pod przeróżne nośniki, które wcześniej nie funkcjowonały, a które postaram się zaprezentować na tym blogu.


  Songs of Innocence and of Experience (William Blake)


 PUNCH z 1959 r. ( William Hewison)